niedziela, 14 września 2008

O brzuchu


Chyba jeszcze to do mnie nie dociera. Olaf kompletnie nie zdaje sobie sprawy, że już za kilka miesięcy będzie musiał się z kimś wszystkim dzielić. Powoli przyzwyczajam go do tej myśli, ale informacja o małej dzidzi w brzuchu mamy rozśmiesza go i w odwecie pokazuje nam swój pępek.
Teraz, myśląc o drugim dziecku, czuję jakbym go oszukiwała, czy zdradzała...., jakieś dziwne uczucie się pojawiło.

2 komentarze:

Mikesz pisze...

Gratuluje!!!Wlasnie wczoraj w ambasadzie tak pomyslalm,ze moze...ciesze sie, ze sie poznalysmy,moze jeszce bada okazje by sie spotkac.Krystyna Kobayashi.

Anonimowy pisze...

dobry poczatek