czwartek, 10 maja 2007

po dwóch wspólnych miesiącach


wiem, że tęsknicie za Olafkowym newsletterem.

Co u nas sie wydarzyło?

1. Przeżyliśmy bardzo zgrabnie podroż do i z Suwałk (wizyta u teściów
zaliczona :)) modelowo, mały spał, jadł i spał. Zrobiliśmy sobie pamiątkową fotkę pod pomnikiem
M.Konopnickiej, gdzie X lat temu był mój pradziadek z rodzina na
wakacjach.
2. Zwiedziliśmy nowy Nowy Świat, odwiedzamy centra handlowe i knajpki,
byliśmy na aerobiku dla mam z niemowlakami (szczerze polecam, można
sie rozruszać, a śmiechu jest co nie miara, bo co chwile któryś
zaczyna ryczeć, albo te większe przebiegają pod nogami podczas ćwiczeń
- dla chętnych mam: http://www.aktywne9miesiecy.pl/a9m.html, poza tym
spacerujemy i dużo za sobą rozmawiamy :)
3. Wczoraj miał spontaniczna randkę z Magdą O., ale spotkanie
skończyło sie jego płaczem - hm hm hm - będziemy musieli go sporo
jeszcze nauczyć.
4. Dziś miał szczepienie, więc był płacz i łzy (najwięcej tych mamy).
Wazy 5950 g - dużo więcej niz hantle na fitnessie, wiec lekko nie
jest.