poniedziałek, 26 listopada 2007

Z przedszkolnego podwórka


Pytacie jak Olaf radzi sobie w przedszkolu. Można powiedzieć, że jego zachowanie jest sinusoidalne. Raz uśmiecha się, rozkochuje w sobie japońskie przedszkolanki i zjada wielkie porcje lunchu w stylu japońskim, innym razem nie je, płacze i gryzie. Gdyby był kobietą to pewnie byłoby zupełnie normalne.

A za kilka dni robimy sobie ferie. W Polsce. Więc do zobaczenia soon!

Brak komentarzy: