niedziela, 15 maja 2011

Droga do domu

Z przygodami dotarliśmy do Tokyo.
Czy każdy podróżuje z przygodami, czy tylko my mamy ostatnio takie szczęście? Gdyby ktoś potrzebował rad jak samotnie podróżować z dziećmi przez kontynenty służę pomocą.
Pewnie moja wiedza mogłaby być przydatna również dla linii lotniczych. Z przyjemnością się nią podzielę.

2 komentarze:

Grażyna pisze...

Do domu to masz stamtąd daleko:)

agczar pisze...

jesteś bardzo dzielną kobitą! :)