poniedziałek, 7 marca 2011

Kawaii?


Dziś mój synek kończy 4 latka. Nie pamiętam już jak moje życie wyglądało przed nim. Może więcej spałam, miałam więcej czasu dla siebie, byłam dużo bardziej wolna i niezależna? Pewnie tak. Pamiętam słowa swojej przyjaciółki, która powiedziała kiedyś, że w momencie gdy pojawia się dziecko zyskujesz kogoś kto kocha Ciebie zawsze, bez względu na to, czy ładnie dziś wyglądasz, czy tryskasz dobrym humorem i jesteś w dobrej formie. Kocha Cię taką jaką jesteś. To prawda. Teraz wiem co miała na myśli. To strasznie fajnie. Pytanie tylko co zrobić, żeby zawsze patrzył oczami pełnymi miłości?

Dziś kończy 4 latka. Jak patrzę na zdjęcia, to widzę jakiegoś dużego chłopaka, który staje się coraz bardziej samodzielny i zadaje coraz mądrzejsze pytania.
Tutaj w Japonii odkąd przyjechaliśmy ciężko było nam przejść obok ludzi bez komentarza: "kawaii" (cute, słodki etc), teraz zdarza się to coraz rzadziej. To już nie słodki bobas, tylko raz ninja, raz pilot, raz kierowca wyścigówki....

1 komentarz:

Grażyna pisze...

Tak, to trudne pytanie...a właściwie odpowiedź...