Pamiętam tę chwilę, uczucie, światło latarni i mróz na policzkach gdy stanęłam pierwszy raz w życiu na lodzie. Teraz przyszedł moment, kiedy ja stoję za małymi pleckami i staram się utrzymać ślizgające nóżki.
środa, 27 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Dzielny Syn i jeszcze dzielniejsza Mama :) buziak!
Prześlij komentarz